niedziela, 1 marca 2015

Makijaż Make Up Geek - folie i paletka Vegas Lights - tutorial


Witajcie. Luty był bardzo niewdzięcznym miesiącem. Trochę wybił mnie z rytmu grafik, który miałam dość ciężki. Zrobiłam sporo zapasów zdjęć, ale okazało się, że nie mam kiedy ich obrobić. Dlatego postaram się w marcu trochę nadrobić zaległości. Dzisiaj mam dla Was kolejny makijaż wykonany foliowymi cieniami Make Up Geek. Czyż nie są wspaniałe? Mam do nich kilka zastrzeżeń, ale o tym dopiero napiszę w recenzji. Dziś makijaż, jeśli chcecie zobaczyć jak wykonałam go krok po kroku przejrzyjcie dalszą część posta,

1. Brwi zaznaczam Aqua Brow z Make Up For Ever, cieniuję je zestawem do brwi z Pierre Rene i przeczesuję włoski bezbarwnym Żelem z MACa. Na powieki nakładam odrobię bazy z Inglota Eyeshadow Keeper i wyrównuję koloryt Paint Potem z MACa w odcieniu Painterly. Takie przygotowanie powieki sprawi, że makijaż będzie intensywny i bardzo trwały.


2. Na środek powieki ruchomej wklepuję palcem foliowy cień MUG Caitlin Rose.


3. W załamaniu powieki rozcieram cień MUG Cupcake.


4. Zewnętrzny kącik mocno przyciemniam czernią MUG Carrupt. Łączę go z  pozostałymi cieniami oraz delikatnie rozcieram przy pomocy cienia Cupcake.


5. Wewnętrzny kącik ocieplam cieniem z paletki Vegas Lights Cin City. Dodatkowo rozświetlam błyszczącym Shimma Shimma również z MUG. Rozcieram górną granicę makijażu beżowym cieniem Mirage. Wyostrzam nim również cieniowanie w zewnętrznym kąciku.


6. Przechodzę do malowania dolnej powieki: od zewnętrznego kącika maluję ją czernią, na środku cieniem MUG Roulette z paletki Vegas Lights, z tej samej paletki używam ponownie Sin City aby zaznaczyć wewnętrzny kącik. Łączę cienie aby uzyskać płynne przejścia.


7. Linię wodną maluję eyelinerem w żelu Maybelline Lasting Dramma, którym rysuję również kreskę na górnej powiece. Nie ciągnę jej jednak od wewnętrznego kącika, lecz od połowy powieki.


8. Tuszuję rzęsy maskarą Inglot perfect Length&Define i przyklejam sztuczne rzęsy Ardell Demi Wispies, które przecięłam na pół. Makijaż jest gotowy, oto efekt końcowy.





Do makijażu twarzy użyłam:

Matujący Podkład Mary Kay Ivory 6
Korektor Pro Longwear MAC, LW15
Puder Ben Nye Fair
Pudry do Modelowania Twarzy Inglot, 503, 502 i 505
Róż do policzków Inglot 72
Rozświetlacz Make Up Revolution Peach Lights

Na usta nałożyłam matową pomaskę z Inglota 420.






 Jestem ciekawa jak podoba Wam się ten makijaż będący połączeniem zimnego fioletu z ognistym pomarańczem? Ostatnio mam fazę na takie odważniejsze makijaże. Postaram się następnym razem zrobić coś lżejszego, dziennego.
Pozdrawiam ciepło!

5 komentarzy:

  1. Zakochałam się w kolorach. <3
    auiaaea.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie tutaj! Bardzo fajnie prowadzony blog. :) Aż chce się czytać. Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów !
    http://redlipstickfashion292.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny makijaż :) w ustach się zakochałam :)
    ______________________________
    http://mmagdamaluje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz. Każdy bardzo mnie cieszy, bo wtedy mam pewność, że mój blog jest czytany z zainteresowaniem :)