środa, 17 grudnia 2014

Choinkowa Charakteryzacja


Witajcie Kochani! Ostatnio mam spore zaległości, ale musicie mi wybaczyć. Psuje mi się aparat i żebym wstawiła zdjęcia muszę nieźle napracować się przy obróbce. O filmach już nie wspomnę, bo sami zauważyliście, że jakość jest koszmarna. Dlatego zraziłam się do nagrywania i blogowania. Jednak dobra wiadomość jest taka, że po nowym roku zamierzam zakupić nowy, lepszy aparat żeby móc w dobrej jakości pokazywać Wam makijaże i moje opinie o kosmetykach.

Ostatnio na Instagramie udostępniłam zdjęcie, które przygotowałam na wewnętrzny konkurs w mojej pracy. Jego tematem była kartka świąteczna, dlatego postanowiłam wykrzesać jakieś zdjęcia z resztek sił mojego malutkiego kompaktu. Moim pomysłem na kartkę świąteczną była charakteryzacja na choinkę. Nie chciałam jednak pomalować twarzy na zielono, ale zrobić z niej swojego rodzaju wersję beauty. Niestety nie nagrałam, ani też nie sfotografowałam dla Was etapów krok po kroku. Mam nadzieję, że kilka zdjęć Wam wystarczy.






Mam nadzieję, że podoba Wam się taki choinkowy makijaż. Mam nadzieję, że jesteście cierpliwe i doczekacie się mojego nowego aparatu i powrotu do systematycznego blogowania.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam wesołych, szczęśliwych i rodzinnych świąt, pełnych ciepła i miłości.

niedziela, 16 listopada 2014

Kosmetyki Butterfly - Test na Żywo, Makijaż i Recenzja


Witajcie! Zapraszam dziś na recenzję kosmetyków, które stały już długo w kolejce. Pochodzą z firmy Verona i są raczej z tej niskiej półki cenowej. Jak wiadomo tanie nie zawsze znaczy złe, więc w poszukiwaniu tanich perełek postanowiłam przybliżyć Wam tą markę. Co z tego wynikło? O tym w dalszej części.

Nigdy wcześniej nie miałam tych produktów. Z tego co wiem to nowa odsłona tej marki. Jestem posiadaczką: Bazy pod Cienie Miss Butterfly, Cienia do Powiek w odcieniu 21S, Maskary Perfect 100% Deep Black, Podkładu Mineral Silk, Pomadki Miss Butterfly w kolorze 111, pudru Matt Creation oraz Różu do Policzków Miss Butterfly z numerem 2 Candy. Opiszę w kilku słowach moje odczucia po testowaniu kosmetyków.

Podkład Mineral Silk

Ze słowem "mineral" nie ma raczej nic wspólnego. Jeśli chodzi o skład, jest to standardowy podkład na bazie silikonów. Posiada dodatkowo substancje nawilżające, tzw triglicerydy, które oprócz tego, że nawilżają, mogą na skórę skłonną do wyprysków działać komedogennie. Podkład bardzo dobrze się aplikuje. Zauważyłam, że najlepiej działa zwyczajnie, z palcami. Ciepło dłoni najlepiej stapia podkład z naszą cerą. Jeśli chodzi o trwałość to 16 godzin, jak jest napisane na opakowaniu to dość optymistyczna wersja. Podkład daje sobie radę tak do 5 godzin. Po tym czasie zaczynają prześwitywać zaczerwienienia i/lub wypryski. Nie jest odporny na ścieranie. Szczerze mówiąc nie przypadł mi do gustu, również ze względu na to, że bardzo podkreśla widoczność porów.
Cena: ok 7zł



Puder Matt Creation

Bazę pudru stanowi talk, który wykazuje właściwości mocno matujące. I taki właśnie jest ten kosmetyk. Nałożony pędzelkiem mocno matuje skórę. Polubią go te z Was, którym zależy na tak mocnym macie. Jednak przy mojej cerze mieszanej, szczególnie strefa "T" po kilku godzinach zaczyna się świecić. Mi to nie przeszkadza, bo nie do końca lubię zupełny mat na twarzy. Jednak puder sam w sobie nie przedłuża trwałości podkładu. Jest zawarty w opakowaniu z lusterkiem, więc śmiało może,y go zabrać ze sobą do torebki, jednak musimy pamiętać żeby oddzielnie dołączyć puszek lub pędzelek.
Cena: ok 6zł



Róż Miss Butterfly

Mój róż jest w odcieniu 02 Candy. Jest to dosyć chłodny, jasny róż z małymi, złotymi drobinkami. Bardzo ładny kolor, wolałabym żeby tylko miał więcej pigmentu. Nie jest również trwały, znika z twarzy po kilku godzinach. Samo opakowanie mi się nie podoba, ale uwielbiam jeśli na kosmetyku jest odciśnięty jakiś wzór. W tym przypadku są to motylki.
Cena: ok 8zł



Baza pod Cienie Miss Butterfly

Baza jest zamknięta w bardzo wygodnej tubce. Jest delikatnie barwiąca przez co bardzo ładnie wyrównuje koloryt powiek. Zauważyłam też, że dobrze podbija kolor nakładanych cieni. Nakładanie i blendowanie cieni jest na niej bardzo przyjemne. Niestety jestem posiadaczką dość tłustych powiek. Dobra baza jest moim numerem jeden jeśli chodzi o makijaż oczu. Niestety baza Butterfly się u mnie nie sprawdza. Fakt, że jeśli użyję lepszej jakości cieni, trzymają się ok. Jednak w innymi, trochę gorszymi jakościowo jest inaczej. Po kilku godzinach ściera się mój makijaż oczu oraz, co moim zdaniem jest niewybaczalne, mocno zbrylają się cienie w załamaniu powiek. Możliwe, że jeśli któraś z Was nie ma aż tak tłustych powiek, baza się sprawdzi. Jednak prawdopodobnie tak samo jak zwykły korektor pod oczy. Dlatego czy warto ją kupić musicie same odpowiedzieć sobie na to pytanie.
Cena: ok 8zł


Cień do Powiek

Posiadam miedziano-rudawy kolor z numerem 21S. Jest to cień błyszczący. Kolor jak najbardziej jesienny. Nałożony palcem, lub puchatym pędzelkiem bardzo delikatnie nabłyszcza powiekę. Jednak jest to cień fajnie napigmentowany. Po nałożeniu na mokrą bazę, bardziej zbitym pędzelkiem możemy uzyskać bardzo fajny efekt. Często używam go w makijażach na co dzień. Bardzo podoba mi się jego kolor i struktura.
Cena: ok 5zł


Tusz Perfect 100% Deep Black

Tusz posiada bardzo fajną szczoteczkę. Bardzo lubię takie standardowe, bo zwykle ładnie podkreślają moje rzęsy. Jeśli chodzi o konkretnie tą maskarę to dobrze i dokładnie pokrywa rzęsy tuszem. Jednak to byłoby na tyle - nie robi z nimi nic więcej. Lubię jak moje rzęsy (mimo że są dość długie) są mocno podkreślone tuszem. Mam czasami wrażenie, że to wystarczy mi do pełnego makijażu dziennego. Ta maskara daje bardzo naturalny i delikatny efekt. Fajnie, że nie skleja rzęs i trochę wydłuża po trzeciej warstwie. Jednak po kilkudniowym używaniu znalazłam jej kolejny minus. Mianowicie osypuje się i kruszy w ciągu dnia. Jest to niewybaczalne, bo najczęściej potrzebuję mieć perfekcyjny makijaż do 12 godzin.
Cena: ok 10zł



Pomadka do Ust Miss Butterfly

Jestem fanką różowych pomadek, bo mój numer 111 to właśnie taki jasny, chłodny, matowy róż. Bardzo ładnie wygląda na ustach i ich nie przesusza. Bardzo zaskoczyła mnie też trwałość szminki, bo bez problemu wytrzymała do posiłku, a nawet po nim została na obrębach ust. Co ciekawe nie starła się nieładnie, ale było to takie delikatnie starcie, wyglądało to nadal całkiem ładnie. Szminka gdyby nie takie dość tandetne opakowanie byłaby zdecydowanie moją ulubienicą. Jest jednak jednym z moich faworytów jeśli chodzi o cały zestaw kosmetyków Butterfly, zarz obok cienia do powiek.
Cena: ok. 5,50zł




Tak właśnie kształtuje się moja opinia na temat kosmetyków marki Butterfly. Znalazłam dwie perełki, czyli cień do powiek i pomadkę. Jeśli chodzi o resztę kosmetyków nie uważam, że są aż tak złe. Możliwe, że mi nie odpowiadają, ale mogą się sprawdzić u tych z Was, które mają mniejsze wymagania i chcą kosmetyków w ekstremalnie niskiej cenie.

Mam dla Was jeszcze zdjęcia prostego makijażu jaki wykonałam kosmetykami Butterfly:



Kosmetyki, które użyłam w makijażu:

Twarz
- Podkład Mineral Silk, Butterfly
- Puder Matt Cration, Butterfly
- Róż Butterfly, 02 Candy
- Cień do powiek Butterfly, 21S (również jako róż na policzkach)

Oczy:
- Baza pod cienie Butterfly
- Cień do powiek Butterfly, 21S
- Cienie Inglot: 329, 395, 353
- Kredka NYX, Jumbo Milk
- Kredka Miyo, BlackManiac
- Tusz Butterfly, Perfect 100% Deep Black

Usta:
- Pomadka 111, Butterfly
- Cień do powiek Butterfly, 21S (odrobinę wklepałam, aby ocieplić kolor szminki)




To jak go wykonałam oraz test na żywo kosmetyków marki Butterfly zobaczycie w filmie poniżej:



Jestem ciekawa co myślicie o tych kosmetykach po przeczytaniu mojej opinii. Jesteście czymś zainteresowane? Miałyście kiedyś kosmetyki tej marki? Jak Wam się podoba makijaż wykonany tymi kosmetykami.
Pozdrawiam serdecznie!

niedziela, 9 listopada 2014

Jak Podkreślam Brwi? - Aktualizacja

 

Witam serdecznie! Od mojego ostatniego posta o brwiach minęło sporo czasu. Znacznie zmieniła się moja metoda podkreślania brwi, dlatego postanowiłam nagrać aktualizację. Mam wrażenie, że teraz wyglądają bardziej naturalnie, ale mimo wszystko są podkreślone mocniej, wpisując się w ostatnie trendy.

Jeśli śledzicie mojego bloga od początku, wiecie, że miałam spore problemu z brwiami. Mam wrażenie, że teraz te problemy zostały rozwiązane. Coraz częściej słyszę komplementy na temat moich brwi. Nie ukrywam, że moją inspiracją jest Maxineczka, KatOsu i Zmalowana razem wzięte. Mimo wszystko myślę, że wypośrodkowałam wszystkie ich metody i stworzyłam swoją.

Jeśli chcecie zobaczyć jak od jakiegoś czasu podkreślam swoje brwi, zapraszam do obejrzenia filmu:



Poprzednia metoda, jak teraz na nią patrzę miała sporo minusów, ale mimo wszystko zapraszam Was do przeczytania poprzedniego posta. Była w nim cała teoria jak stworzyć swój kształt, a teoria do tej pory się nie zmieniła: [link] - jak-podkreslic-brwi-video


Tak jak wspominałam, do makijażu moich brwi zmieniły się głównie kosmetyki. Mój Aqua Brow z MUFE stał się za ciemny po rozjaśnieniu włosów, a nie chciałam wydawać za dużo pieniędzy, bo jeszcze nie wiem czy nie wrócę do ciemnych.

Padło na znany już chyba wszystkim cień w Kremie Maybelline Color Tattoo w kolorze Permanent Toupe.

Dodatkowo dla wycieniowania brwi używam świetnego zestawu z Pierre Rene Eyebrow Set. Posiada on kilka kolorów cieni, którymi można pięknie wymodelować i wycieniować brwi oraz bardzo fajny wosk, utrwalający włoski. Bardzo pomocnym kosmetykiem przy brwiach jest również korektor, którym doprecyzowuję rysunek, głównie przy dolnej granicy brwi.

Aktualnie używam korektora z Hean High Definition w kolorze Porceline, ale rewelacyjnie sprawdzał się też korektor Collection Lasting Perfection w kolorze Fair, który niestety mi się skończył.

Jeśli chodzi o samą pielęgnację to codziennie smaruję je tylko olejkiem rycynowym. Z tego co widzę po zdjęciach to nie urosły bardzo już od jakiegoś czasu. Ale mimo wszystko się nie poddaję i zapuszczam dalej. Już nie pamiętam kiedy moje brwi widziały pęsetę,  bo w tej chwili praktycznie w ogóle ich nie reguluję.

Kosmetyki te pozwalają mi na bardzo trwały i ładny makijaż brwi.


Teraz mam jeszcze dla Was kilka zdjęć z oczywiście z aktualnym stanem moich brwi:

http://perfekcyjnywyglad.blogspot.com/2014/08/elegancki-makijaz-pastelowy.html
Kliknij na obrazek żeby obejrzeć tutorial do tego makijażu.

http://perfekcyjnywyglad.blogspot.com/2014/08/elegancki-makijaz-pastelowy.html
Kliknij na obrazek aby obejrzeć tutorial do tego makijażu.

Jestem ciekawa co myślicie o mojej aktualnej metodzie.
Podzielcie się jakimi kosmetykami Wy podkreślacie brwi.
Czekam na Wasze komentarze.
Pozdrawiam!

czwartek, 6 listopada 2014

Makijaż Mineralny z Annabelle Minerals


Witajcie Kochani! Tym razem moja krótsza niż dotychczas nieobecność nie była spowodowana brakiem czasu, bo staram się w 100% zorganizować. Tym razem to rzeczy martwe nie chcą żebym nagrywała. Uściślając - martwe i jeszcze żywe, bo mój pies ostatnio przechodzi samego siebie, jest bardzo niegrzeczny. Dlatego przez film będziecie mogli słyszeć jak urzęduje po całym pokoju żeby tylko zwrócić na siebie moją uwagę.

Tyle z okazji tłumaczeń mojej nieobecności. Czas wrócić do tematu kosmetyków mineralnych, bo dziś one będą grały główną rolę w filmie, który dla Was dziś przygotowałam. Mowa o konkretnych i wyjątkowych kosmetykach Annabelle Minerals. Postaram się opisać je dokładnie w specjalnie poświęconej im recenzji. Dziś zapraszam na tutorial makijażu z ich wykorzystaniem.
Miłego oglądania:



Kosmetyki, które użyłam w makijażu:

Twarz:
- Korektor Mineralny Annabelle Minerals, Medium
- Kryjący Podkład Mineralny Annabelle Minerals, Golden Fairest
- Róż Mineralny Annabelle Minerals, Nude

Oczy:
- Cienie do powiek Mineralne Annabelle Minerals: Chocolate, Candy, Water Ice
- Baza na powieki Eye Do Miyo
- Kredka Black Maniac Miyo
- Kredka Jumbo NYX, Milk
- Tusz do Rzęs Inglot, Perfect Length & Define

Usta:
- Krem Uniwersalny Tender Care Oriflame
- Róż Mineralny Annabelle Minerals, Nude
- Cień do powiek Annabelle Minerals, Candy








Jak Wam się podoba taki prosty, świeży i zdrowy makijaż?
Czekam na Wasze komentarze.
Pozdrawiam!

piątek, 24 października 2014

Skull Make Up - Halloween - tutorial


Witajcie! Zgodnie z obietnicą ogarniam się i wychodzę do Was z propozycją makijażu na nadchodzące Halloween. W tamtym roku było to zombie, jeśli macie ochotę zobaczyć to zapraszam:


W tym roku będzie już trochę oklepany makijaż skull make up, ale strasznie podobają mi się tego typu makijaże, a teledysk Lilly Wood tylko mi o tym przypomniał.



Dlatego zapraszam Was na film z tutorialem do mojej wersji kolorowej czaszki.


Lista użytych przeze mnie kosmetyków:

Twarz:
Baza silikonowa Soraya
Farba do twarzy Snazaroo "Clown White"
Cień Miyo 01 White
Cienie Miyo 14 Passion, 15 Bubblegum

Oczy:
Cienie Miyo: 28 Toxic, 29 Forrest, 21 Zero, 40 Ambition
Eyeliner Maybelline Lasting Dramma
Eyeliner Manhattan 2 Purple
Tusz do rzęs Inglot Wydłużający z Grzebyczkiem
Sztuczne rzęsy Ardell Demi Wispies
Pyłek różowy i fioletowy Glazel

Usta:
Pomadka Prestige 07

Mam dla Was jeszcze kilka zdjęć makijażu:









Co powiecie? Podoba się Wam taka propozycja? Z niecierpliwością czekam na Wasze komentarze :)
Pozdrawiam!

środa, 15 października 2014

Podkład INGLOT Perfect Coverup HD


Witajcie po długiej przerwie. Ostatnio moja organizacja czasu to jakiś koszmar. Stąd moja nieobecność na blogu i facebooku. Jednak bardzo chcę się zmobilizować i dla Was pisać i nagrywać. Dlatego pomyślałam, że dobrą okazją jest premiera podkładu Inglota. Perfect Coverup HD to podkład stworzony specjalnie do zdjęć oraz filmów w rozdzielczości HD. Ma być super kryjący, trwały i sprawiać, że nasza cera wygląda nieskazitelnie. Czy tak jest? Sami zobaczcie oglądając (chyba) pierwszy w internecie test na żywo.



Jestem ciekawa jakie jest Wasz wrażenie po obejrzeniu filmu. Macie na niego ochotę? Co o nim myślicie? Koniecznie dajcie znać w komentarzu.
Pozdrawiam serdecznie!

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Elegancki Makijaż Pastelowy

 
Witajcie Kochane. Ostatnio sto lat temu był u mnie na blogu tutorial makijażowy. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe, ale uwierzcie, że mam bardzo mało czasu, szczególnie na montowanie filmów i obrabianie zdjęć. Dziś jednak zmobilizowałam się ostro i zapraszam na film z makijażem, który możecie zrobić na wiele okazji. Moim zdaniem jest świetny na wesele, koktajlową imprezę a nawet randkę. Jeśli Twój makijaż dzienny nie zawsze to no-make up myślę, że moja propozycja również może się sprawdzić. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Zapraszam na film instruktażowy:



Kosmetyki, które użyłam w filmie:

Twarz:
- Podkład Revlon Nearly Neked nr 150
- Korektor Collection 2000, 1 Fair
- Puder BenNye, Fair
- Puder Brązujący Pierre Rene nr 01
- Róż do Policzków Miyo, Love and Orange

Oczy:
- Baza na Powieki Miyo Eye Do
- Cienie Inglot 360, 329, 312
- Cień Makeup Geek: Caruppt
- Cień Mary Kay: Dusty Lilac
- Pyłek Kobo: 504 Mint Cream

Usta:
- Szminka Pierre Rene, Natural nr 07 Sweet Morning











Czekam na Wasze opinie w komentarzach. Dajcie znać na jaką okazję chciałybyście odtworzyć tam makijaż.
Pozdrawiam ciepło!