niedziela, 11 stycznia 2015

Błękitny Makijaż z Kolorowymi Akcentami - tutorial


Witajcie Kochani. Po Waszym odezwie na moją recenzję i makijaż z użyciem kosmetyków Astor (link: astor-druga-paczka-ambasadorki-makijaz-i-recenzja) tak bardzo się zmotywowałam, że postanowiłam zebrać się do kupy i przygotować dla Was makijaż krok po kroku. Miałam przygotowany pomysł już bardzo dawno temu. Początkowo miał dawać trochę inny efekt, ale ostatecznie wyszło dość lekko, kolorowo i błyszcząco. Jeśli się Wam podoba to zapraszam na etapy jego wykonania:

1. Zaznaczam brwi za pomocą cienia w kremie Color Tattoo w odcieniu Permament Toupe i Zestawu do Stylizacji Brwi Pierre Rene. Powiekę zabezpieczam bazą pod cienie z Make Up Revolution.


2. Przestrzeń pod łukiem brwiowym matowię beżowym cieniem Inglot 353 oraz zaznaczam załamanie powieki cieniem Make Up Geek Cupcake.


3. Pogłębiam załamanie powieki fioletowym cieniem Inglot 71.


4. Całą powiekę ruchomą maluję cieniem Make Up Geek Mermaid. Poprawiam poprzednie cienie łącząc wszystko i nadając płynnych przejść. Beżowym cieniem Inglot 353 wyostrzam linię z zewnętrznej części powieki.


5. Pyłkami Glazel z wieżyczki Tropic dodaję trójwymiaru makijażowi. W wewnętrznym kąciku ląduje złoty, zaś w zewnętrznym ciemnoniebieski pigment.


6. Dolną powiekę od zewnętrznej części zaznaczam cieniem Inglot 71, zaś środkową część cieniem Make Up Geek Mermaid. Łączę w wewnętrznym kąciku złotym pyłkiem Glazel.


7. Czarnym Eyelinerem w żelu Maybelline Lasting Dramma rysuję cieniutką kreseczkę przy górnej linii rzęs. Nad nią pociągam grubiej eyelinerem w kałamarzu Inglot nr 27.


8. Tuszuję rzęsy maskarą Inglot z grzebyczkiem Perfect Lengh & Define i makijaż oczu jest gotowy. Oto efekt końcowy:





Do makijażu twarzy użyłam:

- Podkład Mineralny Kryjący Annabelle Minerals, Golden Fairest
- Korektor Mineralny Annabelle Minerals, Medium
- Korektor pod oczy High Definition, Hean
- Pudry do Modelowania HD Inglot, 502, 505
- Róż do Policzków, Inglot AMC 123
- Cień Inglot 395, jako rozświetlacz

Na usta nałożyłam szminkę Rimmel by Kate 103.





Mam nadzieję, że spodoba Wam się mój makijaż, Jest trochę na przekór pogodzie, którą mamy za oknem, bardzo lekki, błyszczący i pozytywny. Jestem ciekawa na jaką okazję byście go wybrały. Mam w planach zrobić jeszcze kilka tutoriali: jesienny, studniówkowy i może również dzienny. Trzymajcie kciuki żeby wszystko wypaliło.

Jeśli podoba Wam się ten makijaż to będzie mi bardzo miło jak wejdziecie na stronę Make Up Geek i klikniecie serduszko. To nic nie kosztuje, nie trzeba się logować, a mi zależy żeby jak najwięcej osób mogło zobaczyć moje makijaże.

Link do dzisiejszego makijażu: makeupgeek.com/idea-gallery/look/blue-lagoon-31/

Link do mojej całej galerii: makeupgeek.com/members/AgaM/looks/


Przy okazji zapraszam Was na mój Instagram, bo tam na bieżąco możecie śledzić nowości i nowinki z codzienności.

http://instagram.com/agatakorneluk


Pozdrawiam Was serdecznie!

czwartek, 8 stycznia 2015

Astor - druga paczka Ambasadorki - Makijaż i Recenzja

Witajcie! Przyszedł czas na podsumowanie już drugiej paczki, którą otrzymałam od marki Astor. Jak wiecie (bo już się chwaliłam ;) ), po wzięciu udziału w konkursie na ambasadorkę tej marki zostałam laureatką, dzięki czemu co jakiś czas otrzymuję nowości kosmetyczne z tej firmy. Poprzednią paczkę pokazywałam Wam tutaj: [link] - ambasadorka-piekna-astor-pierwsza-paczka

Tym razem w paczce znalazł się: Podkład Perfect Stay 24H, Pomadka Heidi Color Last Vip w odcieniu 008 Spicy, Tusz do rzęs Big&Beautiful Style Muse oraz lakier do paznokci Perfect Stay Gel Shine. Pomyślałam, że mam na tyle sporo kosmetyków od Astor, że poświęcę im cały dzisiejszy post i makijaż. Napiszę dziś kilka słów na temat każdego z bohaterów dzisiejszego posta. Znajdziecie również kilka zdjęć makijażu, który wykonałam. Jest prosty i dość efektowny, dlatego zapraszam.


Podkład Perfect Stay 24h

Jest to podkład zamknięty w bardzo wygodnym opakowaniu z pompką. Ma lekką konsystencję, ale również dość fajne krycie. Ładnie pachnie i nie podrażnia skóry. Jest to raczej podkład zaliczany do tych rozświetlających. Nie przysycha na buzi i jej dzięki temu nie ściąga. Myślę, że osoby z cerą normalną w stronę suchej powinny być usatysfakcjonowane jego nawilżającym wykończeniem. Bardzo ładnie się nakłada, nie robi plam i nie waży się na skórze. Co bardzo ważne kolor pięknie stapia się ze skórą. To dla mnie ważne, bo dostaję od Astor zwykle za ciemne podkłady, ale nigdy po ich nałożeniu nie jest widoczna różnica, co jest na pewno ogromnym plusem.
Jeśli chodzi o trwałość to niestety 24 godziny to moim zdaniem bardzo optymistyczna wersja, powiedziałabym, że nawet za bardzo optymistyczna. Podkład nie wytrzymuje 8 godzin przy codziennych czynnościach typu pójście do pracy, na spacer, pracy w domu, czyli jednym słowem nie do końca hardcorowym trybie życia ;)
Określiłabym go jako taki średniak. Nie wzbudził we mnie zachwytu, ani też nie znienawidziłam go totalnie. Ani go lubię, ani nienawidzę, przez co również od zakończenia testów raczej rzadko po niego sięgam.



Szminka Heidi Color Last Vip

Pomadka jest zamknięta w dość eleganckim, czarnym opakowaniu ze złotą obwódką. Jestem posiadaczką koloru 008 Spicy, który jest bardzo seksownym, intensywnym odcieniem dojrzałej wiśni. Jest to supermodny kolor na tegoroczną zimę, dlatego bardzo często po nią sięgam. Sama pomadka ma kremową, ale nie tłustą konsystencję. Nie wysusza ust, nie podkreśla suchych skórek. Ma bardzo intensywny kolor, który pięknie wygląda na ustach i optycznie rozjaśnia zęby. Jest bardzo komfortowa w noszeniu. Dobrze się trzyma do posiłku, podczas intensywnego "gadania". Natomiast po zjedzeniu nie pozostaje nierównomierna. Kolor delikatnie zanika od strony wewnętrznej ust, ale usta nadal wyglądają w porządku. Bardzo lubię tą szminkę i noszę ją często w torebce.




Tusz do Rzęs Big&Beautiful Style Muse

Maskara posiada dość fikuśną, zawiniętą szczoteczkę. Osobiście nie do końca lubię takie udziwnione, ale akurat sama szczotka przypadła mi do gustu. Łatwo rozczesuje rzęsy i mimo, że nie pozostawia wielce spektakularnego efektu to nadaje się dobrze do podkreślania rzęs na co dzień.
Niestety znalazłam dość uporczywy minus. Mianowicie w ciągu dnia ten gagatek potrafi się osypać z rzęs. Zwykle potrzebuję tuszu, który przetrwa co najmniej 12 godzin, a ten po jakiś 6-8 potrafi skruszyć się i stworzyć pod naszym okiem dziwnie wyglądające kropki.



Żeby dobrze pokazać Wam kształt szczoteczki musiałam zrobić kilka zdjęć, bo na jednym nie da razy uzyskać tego jak fikuśna jest szczoteczka:




Lakier do paznokci Perfect Stay Gel Shine

Wiecie na pewno, jeśli śledzicie mój blog od jakiegoś czasu, że nie jestem "paznokciowa". Jednak moja praca wymaga żebym miała zawsze nienagannie zrobiony manicure i pomalowane paznokcie. Dlatego też zaczęłam kolekcjonować lakiery i zawsze cieszę się gdy mam okazję przetestować nowe. Moje paznokcie są bardzo giętkie i lakier zazwyczaj nie trzyma się dłużej niż dwa dni.
Jednak lakiery z tej serii bardzo przypadły mi do gustu. Jestem posiadaczką numeru 504 You Are Grey-T, który dostałam w poprzedniej paczce oraz bohatera dzisiejszego posta 302 Cheeky Chic. Lubię je szczególnie za bardzo wygodne, szerokie, płaskie pędzelki. Ułatwiają one bardzo idealne nałożenie lakieru. Dwie warstwy kryją świetnie. Producent zapewnia, że lakier jest za razem bazą i top coat'em w jednym i faktycznie, lakier ma bardzo ładny blask jak po użyciu nabłyszczacza. Na moich paznokciach trzyma się trzy-cztery dni co i tak jest całkiem dobrym wynikiem. Nie odpryskuje, prędzej ściera się z brzegów. Bardzo je lubię i muszę zapolować na inne kolory.




Jak widzicie ta paczka jest pół na pół. Szminka i lakier bardzo mi się spodobały i uważam że są godne polecenia. Teraz przygotowałam dla Was makijaż wykonany w całości kosmetykami marki Astor. Jest to bardzo modna połyskująca na srebrno powieka oraz mocniejsze, wiśniowe usta. Zdjęcia robiłam już dawno temu, jeszcze w starej fryzurze i były gdzieś zakopane w komputerze, mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.





Lista kosmetyków użytych w makijażu:

Twarz:
- Podkład, Perfect Stay 24h Astor, 102 Golden Beige
- Puder, Ben Nye, Fair
- Róż, Pure Color Perfect Blush Astor, 008 Brown Berry, 003 Rosewood

Oczy:
- Paletka cieni, Eye Artist Eye Shadow Palette Astor, 500 Coctail Squash
- Eyeliner, Liquid Eyeliner Stimulong Astor, czarny
- Tusz, Big&Beautiful Style Muse Astor, czarny

Usta i paznokcie:
- Szminka, Haidi Color Last Vip, 008 Spicy
- Lakier do paznokci, Perfect Stay gel Shine, 302 Cheeky Chic





Na koniec miałam dla Was jeszcze film z testem na żywo opisywanych kosmetyków. Jednak jakość nagrania jest tragiczna. Mimo tego, że używam lampy mój aparat chyba niedomaga. Planuję pod koniec stycznia/początek lutego zakupić porządną cyfrówkę albo lustrzankę, dlatego postanowiłam zaprzestać nagrywania do tej pory. Zauważyłam, że mój dotychczasowy aparat ma się coraz gorzej i boję się, że długo nie pociągnie. Dlatego bądźcie cierpliwe i dajcie znać czy w ogóle chcecie oglądać dalej mój kanał, bo że regularnie odwiedzacie mojego bloga to wiem po statystykach, za co Wam bardzo dziękuję!


Tak właśnie prezentuje się moja opinia o tej paczce. Co myślicie o tych kosmetykach? Miałyście je w swoich kosmetyczkach? Jak podoba Wam się taki prosty rozświetlony makijaż?
Pozdrawiam ciepło!