poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Bronzer Sun Kissed Miyo - recenzja


Witajcie. Dziś czas na recenzję kolejnego kosmetyku maki Miyo, który podbił moje serce. Używam go praktycznie codziennie odkąd dostałam paczkę od Pierre Rene. Bardzo się cieszę, że wreszcie znalazłam chwilę żeby w końcu napisać Wam o nim, za co go tak bardzo lubię i dlaczego go polecam. Więc jeśli szukacie idealnego i taniego bronzera, zapraszam do lektury.


Po pierwsze brozner ma idealny kolor. Jest on chłodny, oliwkowy, brązowy. Idealnie nadaje się do konturowania twarzy, a także delikatnego opalania twarzy. Nie tworzy plam, nie ściera się z ciągu dnia. Jest trwały i odpowiednio zaaplikowany wygląda bardzo naturalnie. Jeszcze nie wspomniałam, że jest oczywiście matowy, bo w konturowaniu twarzy jest to niezmiernie ważne.

Jeśli jeszcze nie wiesz jak konturować buzię zapraszam Cię do przeczytania artykułu i obejrzenia filmu, który znajdziesz pod tym linkiem: http://perfekcyjnywyglad.blogspot.com/2013/07/konturowanie-twarzy-video.html


Wracając do samego bronzera oprócz koloru, odpowiedniej konsystencji, wydajności oraz trwałości przez cały dzień jego ogromną zaletą jest również cena. Nie przekracza ona zwykle 10zł i jest on dostępny na stronie sklepu internetowego Pierre Rene.


Serdecznie Wam go polecam tym z Was, które dopiero zaczynają "zabawę" z makijażem i konturowaniem twarzy i poszukują czegoś dobrego i taniego. A także tym z Was, które są zaawansowane w tej sztuce, jestem pewna, że tak jak mnie i Was nie zwiedzie ten kosmetyk.


Miałyście z nim do czynienia? Jaką macie opinię? Skusicie się na zakup?
Pozdrawiam!

20 komentarzy:

  1. Wydaje się być fajny, ale wolę cieplejsze odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi właśnie sprawdzają się tylko chłodne, ale jak szukasz cieplejszego, fajnego i też z tych tańszych to mogę polecić W7 Honolulu :-)

      Usuń
  2. faktycznie kolor rewelacyjny ;) szkoda, że dopiero teraz o nim czytam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O a pewnie coś innego kupiłaś? Te rzeczy się zużywają więc może następnym razem ;-)

      Usuń
  3. Muszę go poszukać lub zamówić, bo właśnie rozglądam się za bronzerem w chłodniejszej tonacji. Poza tym lubię produkty MIYO, więc powinien się u mnie sprawdzić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie na prawdę polecam :-) jeszcze fajny jest bronzer z Gosha ale on 5 razy droższy od Miyo :-P

      Usuń
  4. czyli idelany dla mnie :D chocia zmalo brazowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jego Kochana można stosować warstwo. Przez muśniecie jest efekt delikatny, a z każda kolejną warstwą jest ciemniejszy ;-)

      Usuń
  5. Ja bronzerów używam bardzo rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  6. przyda sie bronzer w takim chlodniejszym odcieniu.... z pewnoscia se zakupie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam go i jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, ja bym tak nie mogła wytrzymać :D Od razu się nim wyciapałam ;)

      Usuń
  8. fajny kolor! Ostatnio mam hopla na punkcie bronzerów.... szkoda, że Miyo w mojej okolicy nigdzie nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana można go kupić przez internet na stronie sklepu Pierre Rene: http://www.pierrerene.pl/pl/16-miyo
      Wysyłka nie będzie za wysoka jak zrzucisz się na nią z kimś, bo może jakaś koleżanka też coś znajdzie dla siebie, ja tak robię właśnie zamówienia z moją siostrą ;)

      Usuń
  9. Super produkt. Polubiliśmy się bardzo. Za tą cenę ideał... Mam to szczęście , że mam dostęp ddo kosmetyków MIYO stacjonarnie. :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz. Każdy bardzo mnie cieszy, bo wtedy mam pewność, że mój blog jest czytany z zainteresowaniem :)