Witajcie! Dziś zgodnie z obietnicą i chyba starą zasadą, po poście z opinią na temat kosmetyków kolorowych umieszczam makijaż krok po kroku z ich użyciem. Tym razem w ruch poszły kosmetyki Mariza. Nie kupiłam bardzo kolorowych cieni, dlatego makijaż będzie dzienny, delikatny, ale za razem (mam nadzieję) nie nudny. Z resztą zobaczcie sami na dole i jeśli Wam się spodoba zapraszam na etapy jego wykonania.
1. Na twarz nakładam fluid matująco-kryjący Mariza. Utrwalam go pudrem półtransparentnym Mariza. Policzki konturuję pudrem Max Factor Creme Puff. Na szczyty kości policzkowych nakładam odrobinę pudru rozświetlającego w kulkach oraz muskam policzki różem 01, oba kosmetyki również z Marizy.
1. Na twarz nakładam fluid matująco-kryjący Mariza. Utrwalam go pudrem półtransparentnym Mariza. Policzki konturuję pudrem Max Factor Creme Puff. Na szczyty kości policzkowych nakładam odrobinę pudru rozświetlającego w kulkach oraz muskam policzki różem 01, oba kosmetyki również z Marizy.
2. Moje usta ostatnio są trochę suche, dlatego przed makijażem nakładam na nie pomadkę ochronną Cappuccino Mariza. Dodatkowo zaznaczam brwi grafitową kredką Mariza.
3. Przystępuję do makijażu oczu. nakładam bazę na powieki Ingrid. Na całą powiekę ruchomą nakładam połyskujący, brzoskwiniowy cień z paletki Mariza 02.
4. Chcę trochę rozjaśnić wewnętrzny kącik, dlatego aplikuję w nim matowy cień Śmietanka.
5.Nie chcę zostawić wewnętrznego kącika matowego, więc nakładam odrobinkę jasnoróżowego cienia z tej samej paletki.
6. Zewnętrzny kącik oka zaznaczam brązowym cieniem również z paletki Mariza nr 02. Tworzę znaną Wam już w wcześniejszych makijaży "V".
7. Nabieram odrobinkę tego samego cienie na większy pędzelek do rozcierania i rozdymiam zewnętrzny kącik oka. Dzięki temu uzyskam bardziej subtelny efekt.
8. Ten sam brązowy cień rozcieram również na dolnej powiece. Dodatkowo linię wodną maluję białą kredką Inglot.
9. Tuszuję rzęsy maskarą 3D Mariza i tak prezentuje się skończony makijaż oka z zamkniętym i otwartym okiem:
10. Jeszcze tylko na usta nakładam pomadkę Mariza nr. 10...
... i makijaż gotowy. Tak wygląda w całej okazałości:
Jak Wam się podoba taki rozświetlony typ makijażu dziennego? Ja bardzo często maluję się w ten sposób na co dzień. Wykorzystasz pomysł i spróbujesz wykonać taki makijaż na sobie?
Pozdrawiam ciepło!
Pozdrawiam ciepło!