Makijaż "krok po kroku" z paletką Oh So Special

Witajcie! Ponownie przygotowałam dla Was makijaż "krok po kroku". Niestety przez zimową aurę na dworze zdjęcia nie wyszły tak ładnie jakbym tego chciała, ale mam nadzieję, że nie będziecie bardzo narzekać. Tym razem makijaż jest bardzo uniwersalny. Można traktować go jako delikatniejszy wieczorowy lub mocniejszy dzienny. Moim zdaniem jest bardzo kobiecy i elegancki. Uwielbiam róż, moje zielone oczy również. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba. Zapraszam na etapy jego wykonania:

1. Jak zwykle, aby makijaż był trwały i wyglądał nieskazitelnie przygotowuję buzię moją pielęgnacją. Do tego celu używam niezmiennie Mleczka 3w1 oraz kremu nawilżającego Botanical Effects Mary Kay.

2. Na twarz aplikuję podkład rozświetlający MK przy pomocy pędzla Hakuro H50. Pod oczy używam flamastra rozświetlającego Mary Kay w odcieniu 2. Matuję ją pudrem sypkim transparentnym Mariza. Konturuję bronznerem W7 Honolulu, pudrem rozświetlającym Mariza oraz różem Bell 2Skin. Zaznaczam także brwi kredką z Catrice oraz linię wodną maluję białą kredką Inglot.

Przystępuję do makijażu oka. Używam do niego paletki Sleek Oh So Special.

2. Na całą powiekę ruchomą nakładam różowy cień Ribbon.

3. W załamaniu rozcieram go cieniem The Mail.

4. Na górnej linii rzęs maluję kreskę czarną konturówką Mary Kay.

5. Przy pomocy wąskiego, ściętego pędzla rozcieram kreskę cieniem Noir również z paletki Oh So Special.

6. Zmieniam pędzelek na precyzyjny kulkowy i dalej rozcieram kreskę, jednak tym razem cieniem Celebrite.

7. Zmieniam pędzelek na większy do rozcierania i rozdymiam cień Celebrite w zewnętrznym kąciku.

8. Aby zapobiec mocnym kontrastom, granicę cienia Celebrite rozcieram cieniem Pamper.

9. Na środkową część powieki ruchomej nakładam cień Gateau.

10. Na dolną powiekę i odrobinę w wewnętrznym kąciku, a także wzdłuż granicy ciemnego cienia w kąciku zewnętrznym nakładam najjaśniejszy cień Bow.

11. Tuszuję rzęsy maskarą Maubelline Volume Exspress.

12. Przyklejam krótkie paski rzęs w zewnętrznych kącikach. Te same no-name co poprzednio. Oczywiście jeśli nie masz ochoty możesz pominąć ten etap.

13. Usta obrysowuję konturówką Mary Kay Soft Blush.

14. Nakładam błyszczyk Glazel Diamond Coctail. Nie jestem pewna koloru, bo nie ma go na opakowaniu, ale jest to chyba numer 29. W każdym razie pastelowy róż bez drobinek.

15. Makijaż jest gotowy. Oto efekt z otwartymi i zamkniętymi oczami:

Jak wrażenia moi drodzy? Czekam na Wasze opinie w komentarzach. Pozdrawiam ciepło!