Coraz częściej borykamy się z problemem, jakim są wypryski.
Nie rzadziej występują one nie tylko na skórach tłustych, ale także mieszanych,
a nawet suchych. Powszechna zasada głosi: „wysuszać wypryski!”, więc co robi
większość kobiet? Oczywiście zaleca się do tej zasady. Traktują skórę
wysuszającymi żelami do skóry trądzikowej, nakładają na całą buzię kremy silnie
matujące, używają toników alkoholowych (o zgrozo!), a wyprysków coraz więcej.
Czy jest to spowodowane? Najczęściej brakiem nawilżenia. Nasza skóra odbiera
sygnały z otoczenia. To samo dzieje się, gdy brakuje jej wody. Mózg wysyła
sygnały do gruczołów łojowych, aby produkowały więcej sebum, bo tylko w ten
sposób może się bronić przed naszymi kuracjami wysuszającymi. Jeśli dodatkowo
źle pielęgnujemy naszą skórę, nadmiar sebum nie ma możliwości ujścia z
gruczołu, a jeśli w pobliżu znajdzie się choćby jedna bakteria – wyprysk gotowy.
Oczywiście to błędne koło się najczęściej zamyka. Dlatego waśnie dobór odpowiedniego kremu jest tak ważny.
Nawilżajmy intensywnie naszą skórę, szczególnie na noc. A co z wypryskami?
Można traktować je preparatami miejscowymi. Jeśli mamy krostkę na nosie, to nie
musimy wysuszać całej powierzchni twarzy.
Jak wybrać odpowiedni krem? To naprawdę „wyższa szkoła
jazdy”. Zdarza się tak, że dwie kobiety mające skóry mieszane będą
potrzebowały innych składników. To będzie zależało od wieku, stanu skóry,
dodatkowych problemów z nią. Jednym wyznacznikiem, którym trzeba kierować się
kupując krem, jest jego działanie zapobiegające powstawaniu zaskórników. Wiele
producentów nie pisze takie informacji na swoich opakowaniach. Nie wiem, czy
wiecie, ale to co nie jest napisane na etykiecie, po prostu nie istnieje.
Dlatego zwróćcie uwagę, czy producent informuje o tym, że kosmetyk nie powoduje
powstawania zaskórników, jest niekomedogenny lub niekomedogeniczny. Te
wszystkie określenia oznaczają to samo i zapewniają nas, że używając takiego
kremu nie musimy się martwić, że po prostu pozapycha nam pory. Zachęcam Was do
czytania etykiet produktów, które kładziecie na swoją buzię, na pewno dobierając
odpowiednie odwdzięczy się Wam wyglądem. Dowiedziono, że używanie odpowiednich
kosmetyków może sprawić, że nasza skóra nie tylko będzie wyglądać pięknie,
zdrowo i młodo, ale także nie będzie miała problemów z zaskórnikami lub
wypryskami.
Jak nakładać krem na twarz? W pierwszej części Wademekum Pielęgnacji o Oczyszczaniu przedstawiłam kierunek nakładania kosmetyków. W przypadku kremów obowiązuje dokładnie taki sam. Najpierw rozetrzyj niewielką ilość kosmetyku w dłoniach, aby nabrał temperatury ciała. Nakładaj go ruchami od dołu do góry, alby nie wyciągać skóry. Resztki kremu wklep w buzię. Nakładając krem pod oczy kieruj się także takimi ruchami jak przy demakijażu. Na palce serdeczne, bo to one są najdelikatniejsze z całej dłoni, nałóż preparat. Ruchami od zewnętrznego do wewnętrznego kącika, bardzo delikatnie wklep krem.
Aby mieć pewność, że dobrze dobrałaś swój krem do typu skóry
warto poradzić się dermatologa, kosmetologa lub doradcy kosmetycznego. Oni są
wykwalifikowani do profesjonalnego doradzenia Ci w wyborze kosmetyku. Jeśli nie
masz swojego osobistego doradcy, możesz skontaktować się ze mną, chętnie pomogę
Ci w zakupie.
Jak nakładać krem na twarz? W pierwszej części Wademekum Pielęgnacji o Oczyszczaniu przedstawiłam kierunek nakładania kosmetyków. W przypadku kremów obowiązuje dokładnie taki sam. Najpierw rozetrzyj niewielką ilość kosmetyku w dłoniach, aby nabrał temperatury ciała. Nakładaj go ruchami od dołu do góry, alby nie wyciągać skóry. Resztki kremu wklep w buzię. Nakładając krem pod oczy kieruj się także takimi ruchami jak przy demakijażu. Na palce serdeczne, bo to one są najdelikatniejsze z całej dłoni, nałóż preparat. Ruchami od zewnętrznego do wewnętrznego kącika, bardzo delikatnie wklep krem.
Kremem jaki sama używam jest Mary Kay z serii Botanical
Effects do skóry suchej i wrażliwej. Jest bardzo dobry dla mojej skóry na zimę.
Ładnie nawilża i zmiękcza. Więcej o nim samym możecie przeczytać w poście „MojaKosmetyczka”.
Mam nadzieję, że w poście zawarłam ciekawe i pomocna dla Was
informacje. Jest to bardzo obszerny temat, dlatego więcej znajdziecie w kolejnych
artykułach. Zadawajcie mi pytania w komentarzach. Bardzo lubię na nie
odpowiadać i dzięki temu będę mogła systematycznie publikować nowe posty na
moim blogu. W kolejnym artykule, już ostatnim z serii „Wademekum Pielęgnacji”
przeczytacie o tym dlaczego i jak chronić naszą skórę. Dlatego bądźcie czujni!
Pozdrawiam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw komentarz. Każdy bardzo mnie cieszy, bo wtedy mam pewność, że mój blog jest czytany z zainteresowaniem :)