czwartek, 28 lutego 2013

Recenzja Bell cz. 3

Witajcie ponownie moi Drodzy w kolejnej części Recenzji kosmetyków Bell. Tum razem przeczytacie o Różu do Policzków, Szmince i Lakierze do Paznokci. Ponownie zaznaczę, że kosmetyki dostałam od Malinowego Klubu. To już ostatni post do czytania, w kolejnym mam dla Was niespodziankę. Zapraszam do lektury:
 

Modelujący róż do policzków „2 Skin”



Opis Producenta:
Uwieńczenie makijażu…
Ultralekki, satynowy, o wyjątkowo miękkiej strukturze zapewniającej komfort aplikacji!
Posiada wielofunkcyjne działanie:
- rozświetla cerę,
- uwydatnia kości policzkowe
- optycznie wyszczupla twarz
Formuła różu z domieszką miki pozwala uzyskać jednolity, „muślinowy” kolor.
A specjalnie uzyskana krzemionka zapewnia wygładzenie nierówności, pozostawiając policzki gładkie jak jedwab! Dostępny w 5 zniewalających odcieniach kolorystycznych!

(Źródło: bell.com.pl)


Moja opinia:
Mój odcień różu, to numer 052. Jest to piękny, pudrowy, delikatny róż. Posiada bardzo drobno zmielone drobinki rozświetlające, co daje nieskazitelny, świeży efekt. Jest dość dobrze napigmentowany. Po jego aplikacji ma się wrażenie bardzo naturalne i subtelne, ale rozpromieniające cerę. Zdecydowanie nadaje się do makijaży dziennych. Te z Was, które lubią, aby ich policzki były jedynie muśnięte rumieńcem będą bardzo zadowolone z tego produktu. Ja jestem, bo ten kolor idealnie pasuje do mojej urody i dość często go używam odkąd go dostałam. Jeśli chodzi o trwałość, to jest tak sobie, ale jak już się wyciera to nie powoduje powstawania plam. Lubię ten róż, jednak nie przebije on mojego różu Ikor.

Pomadka Royal Glam


Opis Producenta: 
Trwały, głęboki kolor ust to zasługa specjalnie dobranych składników, zawartych w formule pomadki Royal GLAM. Pozostawia ona na ustach bardzo elegancki, satynowy efekt w siedmiu odcieniach kolorystycznych.
Odżywczo-regnerujące działanie pomadki to zasługa obecnego w jej formule aloesu, który nawilża usta i odpowiednio je pielęgnuje.

(Źródło: bell.com.pl


Moja opinia:
„Mięciuśte” usta. Bawiąc się w słowotwórstwo właśnie w ten sposób najlepiej jest mi określić tą pomadkę. Kolor może nie jest bardzo wyraźny, ale sama szminka pięknie nawilża, zmiękcza usta. Pozostawia na nich soczyste wykończenie. Zapach z kolei zdecydowanie kojarzy mi się z dzieciństwem i owocowymi balsamami do ust. Tą pomadkę można porównać także do takiego balsamu, tyle że z pigmentem. Mój odcień, to numer 071 – dość jasny beżowo brzoskwiniowy. Pomadka ani nie podkreśla suchych skórek na ustach, ani ich nie wysusza. Jest teraz zimno na dworze i bardzo często ją używam. Zauważyłam, że dzięki niej moje usta nie pierzchną na wietrze, więc jej działanie ochronne jest bardzo dobre. Co do trwałości, to nie jest najlepiej, bo pigment „znika” przy pierwszym zetknięciu się z czymkolwiek. Ale za jej właściwości pielęgnacyjne pomadka otrzymuje u mnie duży plus.

Pomadka nr 71 na ustach

Mieniący się lakier do paznokci Glam Night Sparkle Nail Enamel


Opis Producenta:
Pięknie mieniący się makijaż warto uzupełnić lakierem do paznokci z iskrzącymi drobinkami czy płatkami brokatu. Będą one idealnym dopełnieniem karnawałowego look’u.

(Źródło: bell.com.pl)


Moja opinia: 
Lakier, który otrzymałam pochodzi z edycji limitowanej na karnawał. Jest w odcieniu malinowej czerwieni. Zawarte są w nim mniejsze i większe drobinki brokatu, które nadają mu bardzo wieczorowego stylu. Kolor wydaje się intensywny, ale za pierwszym pociągnięciem dość słabo kryje. Dopiero po nałożeniu dwóch jego warstw możemy mówić o dobrym manicure. Lakier dość szybko schnie, łatwo się nakłada. Jednak po wyschnięciu staje się odrobinę matowy. Może z dodatkowym nabłyszczaczem wiele by zyskał. Jest w miarę trwały, bo trzymał się na paznokciach około 4 dni, a paznokcie i dłonie nie były oszczędzane. Zmywałam, robiłam nawet pranie ręczne i nic się z nim nie stało.

Cały otrzymany przeze mnie zestaw. (Źródło: Klub Maliny)

Mam nadzieję, że taka forma recenzji kosmetyków Wam się podoba i z przyjemnością będziecie czytać kolejne. W ostatniej, 4 części Bell - niespodzianka, dlatego zachęcam do obserwowania i śledzenia mojego bloga. Pamiętaj, że w każdej chwili w komentarzu możesz zadać mi pytanie, na które w odpowiedzi opublikuję post specjalnie dla Ciebie. Pozdrawiam ciepło!

PS. Bardzo dziękuję mojej szwagierce Eli za pomoc w recenzji lakieru i użyczenie do zdjęcia jej przepięknych paznokci :)

9 komentarzy:

  1. Mam ten róż w kolorze chłodnego, ciemnego rózu i bardzo mi przypasował, ladnie się rozprowadza, nie robi plam i wygląda naturalnie :D. muszę kupić sobię tą pomadke, bo też ciekawie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie pokazałaś jak ten róż wygląda u ciebie na buzi-bo wiadomo,że w kampanii reklamowej wygląda super :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do uważnego śledzenia mojego bloga, bo to jeszcze nie koniec Recenzji Bell ;)

      Usuń
  3. Kosmetyki z Belle są fajne,czekam na kolejne recenzje :) Miłego wieczoru i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaproszenie ;) Obserwuję Cię już od jakiegoś czasu ;)

      Usuń
  4. Gratuluję otrzymania kosmetyków :)
    Obserwuję i pozdrawiam Malinową Koleżankę :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz. Każdy bardzo mnie cieszy, bo wtedy mam pewność, że mój blog jest czytany z zainteresowaniem :)