1. Skórę jak zwykle oczyszczam Mleczkiem 3w1 Mary Kay oraz nakładam krem nawilżająco matujący 25+ Mariza. Następnie przy użyciu pędzla Hakuro H50 aplikuję podkład Madame L'ambre. Znowu przepraszam za jakość zdjęcia. Wkrótce nowy aparat nie będzie robił mi już takich niespodzianek.
2. Na podkład nakładam odrobinę pudru sypkiego Ben Nye, konturuję owal twarzy bronzerem W7 Honolulu, na szczyty kości policzkowych aplikuję róż do policzków Bell 2Skin nr. 052. jako rozświetlacza używam pudru kulkowego Mariza. Zaznaczam także brwi kredką Catrice 030 oraz linię wodną maluję białą konturówką Inglot.
3. Czas na makijaż oczu. Na centralną część powieki ruchomej nakładam pomarańczowy cień Madame L'ambre nr.15.
4. Wewnętrzną część powieki maluję cieniem Mary Kay w kolorze Cristaline. Łączę oba kolory aby uzyskać płynne przejście.
5. W zewnętrznym kąciku aplikuję cień Mary Kay w odcieniu Granite w ten sposób, aby utworzyć kształt litery "V". Również dbam o płynne przejścia między cieniami.
6. Aby nadać makijażowi przydymionego efektu, pędzelkiem do rozcierania nakładam w załamaniu powiek beżowy cień Madame L'ambre nr. 04.
7. Dolną powiekę zaznaczam cieniem Mary Kay Granite.
8. Przy górnej linii rzęs maluję czarną kreskę linerem e.l.f.
9. Tuszuję rzęsy maskarą Maybelline Colossal Volum` Express.
10. Na usta nakładam szminkę Mary Kay w odcieniu czerwonej pomarańczy Sunburst.
11. Makijaż gotowy. Oto efekt z otwartymi i zamkniętymi oczami:
Może to być makijaż dzienny dla odważniejszych. Możemy pomalować usta na bardziej neutralny beż i makijaż nabierze innego charakteru. Jako lżejszy wieczorowy również się sprawdzi.
Jak się Wam podoba taka propozycja? Piszcie śmiało komentarze, każdy mnie bardzo cieszy. Jak masz swojego bloga zawsze możesz liczyć na moje odwiedziny bez pisania adresu, chyba że nie masz go napisanego w googolowym profilu.
Pozdrawiam serdecznie moich obserwatorów i czytelników.
Bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci oczko wyszło :)
OdpowiedzUsuńciekawy ten pomarańczowy cień
OdpowiedzUsuńbardzo ładny jest ten brzoskwiniowy cień :)
OdpowiedzUsuńUSTA! <3
OdpowiedzUsuńSuper makijaż ;)
OdpowiedzUsuńTeż piszę o testowaniu różnych produktów, gdybyś miała ochotę zerknąć zapraszam do siebie ;)
http://testowanie.piszecomysle.pl/
Dziękuję za odwiedziny i zaproszenie, na pewno zajrzę :)
Usuńpodoba mi się zestaw naoczny, ale czy jesteś zadowolona z tego podkładu? trochę go widać
OdpowiedzUsuńNałożony pędzlem faktycznie widać, ale na co dzień nakładam go palcami i jestem bardzo zadowolona, bo dobrze wtapia się w skórę :)
UsuńNajbardziej podoba mi się szmineczka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż :) idealny dla typu urody ♥
OdpowiedzUsuńSwietnie pokazałaś jak go zrobić :) Dla osób której jeszcze tego nie potrafią tak jak ja :P
OdpowiedzUsuńale masz ładne, długaśne rzęsy :) makijaż bardzo przyjemny :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJuż wiem jak użyć moich brzoskwiniowych cieni. Zawsze mam problem co z czym połączyć.
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz mogę zrobić jeszcze jeden makijaż z brzoskwinią żebyś mogła się inspirować ;)
Usuń